HTML 3.0 nigdy nie osiągnął dojrzałości prawdziwego standardu. Dlatego konsorcjum W3 uciekło się do małego wybiegu, zmierzającego do kontrolowania rozwoju języka HTML. Pod nazwą kodową Wilbur została zaprezentowana wersja HTML 3.2. Z wersji tej zdjęto balast licznych funkcji, które przewidziane były właściwie dla HTML 3.0, lecz niewiele z nich miało szanse na szerszą akceptację. Z drugiej strony przejęto wiele funkcji już zaimplementowanych w najpopularniejszych przeglądarkach WWW.
W ten to pragmatyczny sposób zalegalizowano liczne rozszerzenia i wyniesiono je do godności powszechnie obowiązującego standardu. Mamy więc wreszcie oficjalny HTML, dysponujący funkcjami do tworzenia tabel i przetwarzaniem map (imagemaps) po stronie klienta.
Znaczniki SCRIPT i STYLE zostały wprawdzie zawarte w HTML 3.2, ale tylko po to, by przygotować grunt dla skryptów klienta (client-side scripts), na przykład Javy, i dla koncepcji szablonów stylów (style sheet) w kolejnej wersji standardu (nazwa kodowa "Cougar"). Przeglądarki, które nie rozpoznają poleceń SCRIPT i STYLE, mogą nadal zwać się kompatybilnymi z 3.2.
Tymczasem rozwój języka biegnie dalej i wersja 3.2 zdążyła się już nieco zestarzeć. Przynajmniej od chwili, gdy Microsoft Explorer przejął od Netscape'a składnię dla ramek (frames) stało się jasne, że i te znaczniki w przyszłości należeć będą do standardu. A HTML 3.2 ich nie zna.
Ponadto Netscape Navigator i Microsoft Explorer, każdy w wersji 3.x, w dążeniu do przebicia przeciwnika demonstrują rozliczne własne rozszerzenia. Przede wszystkim Microsoft zaimplementował w wersji 3.0 Explorera mnóstwo znaczników, których w HTML 3.2 już nie ma i dlatego trudno powiedzieć, czy będą one stosowane w przyszłości.
Nie jest więc dziś łatwo autorom dokumentów HTML stworzyć wizualnie atrakcyjne strony, które odpowiednio dobrze prezentowałyby się w możliwie wielu przeglądarkach. Z jednej strony chciałoby się użyć jak najbardziej wyszukanych funkcji i właściwości, z drugiej zaś nie można zakładać, że użytkownicy, do których chce się dotrzeć, będą dysponować tylko jedną, określoną przeglądarką.
Obecnie HTML 2.0 definiuje absolutne minimum tego, czego należałoby oczekiwać od przeglądarki internetowej. Ale i ze strony czystego HTML 3.2 nie musimy już obawiać się żadnych nieprzyjemnych niespodzianek, gdyż może on przetwarzać praktycznie cały zasób poleceń rozpowszechnionych przez Netscape Navigatora 2.0 i MS Explorera 2.x. Lecz użycie rozszerzeń specyficznych dla wspomnianych przeglądarek wymaga już rozważenia.
Pomocą w podjęciu decyzji może służyć rozróżnienie, jakiego dokonaliśmy w poniższym zbiorze znaczników HTML 3.2:
HTML 2: przetwarzają go wszystkie popularne przeglądarki
HTML 3.2: aktualny standard
Navigator: rozszerzenia w stosunku do HTML 2.0 starszych wersji Netscape Navigatora
Navigator 2: rozszerzenia względem HTML 2.0 począwszy od Netscape Navigatora 2.x
Navigator 3: rozszerzenia Netscape Navigatora 3.x w stosunku do HTML 3.2
Explorer: rozszerzenia Microsoft Internet Explorera 3.x w porównaniu do HTML 3.2
W przypadku tych funkcji HTML 3.2, których nie było w 2.0, zaznaczyliśmy odrębnie fakt, czy były one zaimplementowane w starszych wersjach Netscape Navigatora (Netscape, Netscape 2.x). Jeśli tak, to można przyjąć za podstawę ich szerokie rozpowszechnienie. HTML 3.2 został też zaimplementowany w Netscape Navigatorze 3.x. W wersji tej dostępnych jest też wiele ze specjalnych rozszerzeń Internet Explorera. Dokumentacji specjalnych rozszerzeń Netscape Navigatora 4.0 w chwili zamykania tego wydania jeszcze nie było.