Małe co nie co o mnie
issue
18
 



URODZIŁEM SIĘ W SZAŁASIE BEDUINÓW, ZOSTAŁEM WYCHOWANY PRZEZ WIELBŁĄDY I SZAKALE, STĄD POTRAFIĘ PRZETRWAĆ 3 GODZINY BEZ WODY PITNEJ I ANI MINUTY DŁUŻEJ.

W DZIECIŃSTWIE ZAJMOWAŁEM SIĘ SPORTEM (GŁÓWNIE ROLKI, POLECAM ZOBACZYĆ MOJEGO IDOLA, NA KTÓRYM WZORUJĘ SIĘ W JEŹDZIE: rolki) I NAUKĄ (głównie plastyka i technika - od kiedy nauczyłem się haftować, do tej pory nie przestaję).

Później przyszedł czas na zarobek, a gdzie można szybko się wzbogacić jak nie w sadownictwie. Pierwsze swoje 100 złotych zarobiłem szybko - w miesiąc. Lecz nie dana byłaby mi kariera sadowego rockefellera. Porzuciłem to co kocham, na rzecz nauki.

Obecnie... ach sami wiecie lepiej, życie bez mirabeli to kierat!

JAK DO TEJ PORY...

Czytasz na własną odpowiedzialność

PRZYSZŁOŚĆ:
W PRZYSZŁOŚCI MAM ZAMIAR OPATENTOWAĆ  ELEKTRYCZNE GRABIE I MECHANICZNĄ GRACKĘ