Na Sibu wybralismy sie z Olkiem i Piotrem. Wyjazd wczesnie rano mikrobusem do Malezji na przystan promowa. Stamtad lodzia na wyspe. Tego dnia jednak fala byla dosc duza, wiec z rybackiej lodzi zeszlismy przemoczeni. Na szczescie w tych temperaturach nie jest to szczegolnie dolegliwe. Pierwszego dnia plywalismy w okolicach naszego osrodka. Drugiego wynajelismy lodz, aby poplynac na okoliczne rafy. Najpiekniejsza rafa jest chyba w zatoce przy osrodku "Rimba". Zdjecia z pobytu wystawilismy na kilku stronach, choc nie bylo latwo przeprowadzic selekcje wsrod ogromnej ilosci fotek napstrykanych przez Aleksego, Piotra i Wlodka.